
- Jeżeli to wszystko jest tak prawdziwe, jak doniesienia ministra Glińskiego na temat kultury, to cały ten audyt nie ma żadnej wartości - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Posłanka zaznaczyła, że ministrowie PiS "zaprezentowali listę zarzutów, często mających charakter insynuacji, często niepoparte żadnym dowodem". - Jedyną jego rolą jest pognębienie poprzedniego rządu w oczach społeczeństwa - dodała.
- PiS wymyślił sobie, że podsumuje całe 8 lat. Zwracam uwagę, że po pierwszych czterech latach Platformę zweryfikowali wyborcy. Nie można stawiać wyborców w roli ludzi niespełna rozumu - zauważyła Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Źródło: se.pl